хочу сюди!
 

Юлія

40 років, терези, познайомиться з хлопцем у віці 35-50 років

Замітки з міткою «druzba»

Sylwestrowa rozmowa ze zloto rybko

Dwa swiaty  
 /Alegoria o przyjazni, o samotnosci/
Na mojej sciezce codziennych spaceruw jest spory biotop - staw, kumkajo zaby wsrod szuwaruw . W stawie plywa mnostwo ryb zwanych zlotymi, chociaz so czerwone. So doskonale widoczne, niekture plywaja tylko pojedynczo, inne - przewaznie grupowo. So ruznej wielkosci i ruznych odcieni. Jedne wyblakle, inne mniej lub wiecej intensywnie czerwone.
Wsrud tej roznorodnosci jest jedna-jedyna rybka zulta. Nie jest ani najwieksza, ani najmniejsza. Ta zulta rybka nie jest chyba albinosem, pewna nie jestem, nie znam sie na ichtiologii.
W niskim o tej porze roku sloncu, jej luski blyszczo, jak zlote blaszki, plywa jakos majestatycznie i dostojnie, jest wsrud innych ,ale jakby osobno, nie wykonuje zadnych naglych ruchow, nie boi niczego i nikogo.
Gdy ja stoje na brzegu, inne odplywajo, a zulta podplywa smialo, i patrzymy sobie w oczy. Zolta rybka rusza paszcza i skrzelami, ta dziwna rozmowa trwa jakas nieokreslono chwile. Nie, to nie jest monolog, chociaz tak mogloby sie wydawac obserwatorowi. Wbrew pozorom, rozumiemy sie doskonale, wiem, ze rybka czeka na mnie. Podplywa zawsze do brzegu gdy tylko sie pojawie. Tak jest codziennie
.


A Ty zlota rybko, zyjesz z dnia na dzien, gdy podplywasz do mnie zyjesz teraz, dzis, tu w tym miejscu przy brzegu. I nie wazne, ze przed chwila zylas w glebinie ciemnej, i nie wazne, ze za chwile bedziesz po drugiej stronie stawu. Gdy jestes ze mna, jestes tu, i teraz, jestesmy razem. Choc dzieli nas tak wiele. Dwa rozne swiaty. Moj nigdy nie bedzie Twoim, a Twoj nigdy nie bdzie moim. A jednak mamy tyle wspolnego i tyle nas loczy.
Bo loczy nas samotnosc. Taka dziwna, inna.Podarowalysmy sobie te dziwna przyjazn nie liczac na wzajemnosc.

Miec przyjaciela i byc przyjacielem. To znaczy otrzymac przyjazn w podarunku i podarowac przyjazn.Przyjaznie sa rozne , jak rozne sa skaly, kazda jest innym bezcennym klejnotem duszy, kazda ja wzbogaca niepomiernie.
Nie potrafie dac Ci dowodu na te moja przyjazn, szczera i oddana. Taki dowod tworzy sie spontanicznie sam. Wartosc daru przyjazni i jego trwalosc okresli sie takze sama, bo nikt tego nie potrafi, ani Ty ani ja
.